Nie mogłam patrzeć na te korki!
Przed remontem były zabudowane boazerią, pozbywszy się tego elementu wystroju zostaliśmy z gołą ścianą i gołym licznikiem, który koniecznie chciałam czymś zamaskować. Zastanawiałam się nad szafką, ale tam jest płytko i trzeba było szukać jakiejś nietypowej. Ale wpadł mi w ręce blejtram z łódką...
I tak oto w minutę zmieniłam oblicze korytarza:
Lubię takie przemiany!
Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńsuper:)))
OdpowiedzUsuń