W ostatnim czasie parę razy natknęłam się na kolejne czasochłonne zajęcie, powiązane z recyclingiem i własnoręcznym wykonaniem elementów wystroju. Tym razem chodzi o... dywany z T-shirtów.
Na pewno potrzeba do tego wielkiej determinacji, cała reszta znajdzie się gdzieś pod ręką.
Dziewczyny na blogach piszą i ilustrują kilka sposobów wykonania takiego dywanu:
1. DYWAN 100% T-SHIRT
Potrzebujemy: dobrane kolorystycznie koszulki pocięte na paski o długości 15cm i szerokości 1,5cm oraz jedną dużą koszulkę na bazę. Bazę nacinamy na całej powierzchni co 1 cm (otwory niewielkie, ok 0,5cm, tak, by dwa paski siedziały ciasno i nie miały jak się same przesunąć; odległosć od krawędzi ok 2cm). Przygotowane paski przewlekamy przez otwory w następujący sposób:
Plusem tego dywanika jest to, że nie jest zbyt duży i przygotowanie go nie zabierze zbyt dużo czasu. Jednak z powodu bazy z koszulki myślę, że nadaje się raczej jako dywanik łazienkowy czy dodatkowa wycieraczka w przedpokoju.
2. DYWAN NA BAZIE Z SIATKI
Potrzebujemy:
matę podkładową, taśmę, szydełko i koszulki pocięte na paski 15x1,5cm.
Tu najważniejsza jest decyzja , jak gęsty i jak duży ma być dywan - w zależności od planowanej gęstości 'włosia' trzeba przygotować kilkanascie do kilkudziesięciu pasków na decymetr kwadratowy dywanu. Z jednej koszulki uzyskamy ok 80 pasków; przemnożenie przez planowany rozmiar da nam wymaganą ilość T-shirtów, potrzebną do wykonania dywanu. Dla uzyskania jednolitego odcienia można koszulki po pocięciu pofarbować i dopiero tak przygotowane przewlekać przez oczka siatki używając szydełka:
3. DYWAN OKRĄGŁY
Dokładna instrukcja wykonania takiego dywanu zawarta jest w książce
Handmade Home, ale myślę, że sporo o sposobie wykonania mozna wyczytać ze zdjęcia.
Tu zostały wykorzystane dłuższe paski wycięte z koszulek, zszyte ze sobą, dobrane kolorystycznie i zaplecione w warkocze. Tak przygotowane warkoczowe sznury zostały zwinięte w ślimaka i przeszyte tak, by warkocz stanowił coraz większe koło dywanu.
Ilość zużytych koszulek zależy znów - od wielkości planowanego dywanu. Natomiast jeśli chodzi o czas - na pewno trzeba zarezerwować go
dużo..
foto: ragsbysockmonkey, xoelle, sewliberated